Postanowiłam zliftować karteczkę Coops.Jest to mój pierwszy lift-w ramach rozrywki.Karteczka na zamówienie mojej teściowej.
Oraz zro9biłam prezent dla teściowej na dzień mamy. Długo go robiłam i nikt nie chce wiedzieć jakich słów używałam.A ile mi chusteczek drukarka przemieliła-normalnie jak w tartaku :-) Ale opłacało się bo bardzo się prezent podobał .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz